Święta, święta i po świętach. Magiczna atmosfera oczekiwania pożegnała nas i obiecała wrócić za 365 dni, a rok 2020 zadomowił się już na dobre w naszej rzeczywistości i być może – sercach. To był czas pełen ekscytacji zarówno dla dorosłych jak i dzieci. Był czas na odpoczynek i zabawę, a teraz nadeszła pora powrotu do swoich obowiązków: pracy, nauki, a w przypadku dzieci mniejszych – powrotu do przedszkola i żłobka.
W przypadku dzieci, które swą przygodę ze żłobkiem bądź klubem malucha niedawno zaczęły, pojawia się pytanie: co z adaptacją po świętach? Czy należy przeprowadzić ją od nowa? W dzisiejszym artykule postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej tej kwestii.
Powrót po przerwie do żłobka czy klubu malucha możemy określić jako readaptacja. Należy zaznaczyć, że malucha trzeba do niej przygotować bez względu na to czy proces adaptacji przeszedł gorzej czy lepiej. Jak to zrobić?
Przede wszystkim nie należy wymazywać całkowicie z pamięci dziecka wspomnienia placówki, do której uczęszcza i codziennych przyzwyczajeń z nią związanych. Chodzi głównie o pory pójścia do łóżka i wstawania. W miarę możliwości powinniśmy starać się, by nie różniły się one znacząco w czasie gdy dziecko pozostaje w domu – np. podczas świąt. Stały rytm znacznie ułatwi maluchowi wstawanie rano do żłobka. Nie będzie dla niego niczym nowym, szokującym, że trzeba wstać wcześnie wobec czego strefa komfortu nie pozostanie znacznie naruszona, a to już naprawdę wiele.
Ważna jest również swobodna rozmowa, dialog. Luźne wspomnienia codzienności żłobkowej, poszczególnych sytuacji czy zabawy, którą dziecko tam polubiło sprawią, że uczęszczanie do żłobka będzie stanowiło dla malucha sytuację naturalną, stanie się elementem budującym dziecięcą codzienność.
Warto – tak jak w przypadku procesu adaptacji – budować pozytywne wrażenie o placówce. Opowiadajmy dziecku co będzie robić po przerwie ze swoją grupą – że czeka ich Dzień Babci i Dziadka, wspaniałe prace plastyczne, mnóstwo zabawy i radości! Można pośpiewać z maluszkiem piosenki jakich niedawno uczył się w placówce, przypomnieć wierszyki, pooglądać wykonane rysunki. To wywoła ciepłe wspomnienia.
Równie ważny jest czas poświęcony dziecku. By czuło się zrelaksowane, kochane, akceptowane. Aby stres związany z powrotem do żłobka/klubu malucha nie zawładnął całym organizmem dziecka musi ono czuć wsparcie rodzica i to – że bez względu na wszystko – zawsze może liczyć na wspólną zabawę, przytulenie, ciepłe słowo i po prostu bycie obok.
Dlatego też gdy dziecko ma przerwę od chodzenia do placówki należy skupić się na nim. Odłożyć na bok obowiązki, które nie są najpilniejsze i po prostu dać trochę siebie. Wspólnie ulepić coś z plasteliny, doskonalić zdolność wycinania czy nauki cyferek, poczytać książeczkę, wyjść na spacer i poobserwować otaczający świat. To naprawdę cenny prezent jaki możemy dać maluchowi – nie zapominajmy o tym nigdy!
Podsumowując – powrót po świętach może być trudny – nawet wtedy gdy dziecko adaptację przeszło bez większych komplikacji. Mimo to codzienna rozmowa, wspólnie spędzony czas, budowanie wspomnień i pozytywnego wrażenia o placówce to elementy, które pozwolą dziecku ponownie włączyć się w codzienność żłobkową. I cieszyć się nią, czerpać przyjemność całymi garściami!