Czytanie tego wpisu zajmie Ci około 3 minuty.
Emocje to coś, co towarzyszy ludziom każdego dnia. Zarówno mali jak i duzi co dnia zmagają się z przeróżnymi stanami emocjonalnymi, które można zidentyfikować, rozpoznać, nazwać. To oczywiste, że jedne emocje lubimy bardziej, drugie mniej. Mimo to każda z emocji jest potrzebna, jest po coś.
Jako, że zbliża się dzień 14 lutego czyli Walentynki, jako rodzice, nauczyciele w przedszkolu czy opiekunowie w żłobku, zaczynamy częściej rozmawiać z dziećmi o uczuciach, emocjach. W końcu święto zakochanych to wspaniała okazja do zorganizowania zajęć tematycznych z maluchami (pobierz za darmo pakiet walentynkowy).
Emocje u małych ludzi to nie taka łatwa sprawa. W końcu dzieci dopiero poznają siebie. Uczą się uczuć, emocji. Zdobywają wiedzę na temat tego jak je rozpoznać, zidentyfikować, a co więcej: jak umieć je wyrazić i poradzić sobie z nimi.
Złe emocje. Czy istnieją?
Choć często może nam się wydawać, że niektóre emocje są po prostu złe, tak naprawdę nie istnieje coś takiego. Każdy człowiek: czy to dorosły czy dziecko, może przeżyć sytuację, w której poczuje się gorzej. I to właśnie wtedy manifestowane są emocje, które mają znak ujemny. Mimo to nie możemy określić ich jako „złe”. Każda emocja coś wyraża. Wszystkie: zarówno te ze znakiem dodatnim jak i ujemnym…są po coś, są niezbędne w życiu ludzi!
Emocje mogą być trudne. Trudne, by się wyciszyć, trudne, by się uspokoić. Mogą utrudniać komunikację. Każdy – nie tylko dziecko, ale i dorosły – może mieć problem z poradzeniem sobie z nimi czy z opowiedzeniem o emocjach ze znakiem ujemnym.
Małe dzieci, a trudne emocje
Sytuacja przeżywania trudnych emocji przez małe dzieci jest szczególna. Maluchy jeszcze nie znają dokładnie emocji – ich nazw, tego jak działają. Nie wiedzą co się z nimi dzieje. Wobec tego mogą manifestować je na różne sposoby: od krzyku poprzez gryzienie, wyrywanie włosów aż po płacz.
My jako dorośli powinniśmy uczyć dzieci emocji. Powinniśmy oswoić ich z emocjami. Istotne jest byśmy pozwolili dziecku na doświadczenie i przeżycie ich – na wiele różnych sposobów. To, co możemy zrobić, to spróbować dziecko przeprowadzić bezpiecznie przez cały ten proces poznawania się z emocjami. Naszym zadaniem jest, by nauczyć dziecko w jaki sposób dobrze wyładować i wyrzucić je z siebie.
A jak z dziećmi rozmawiać o emocjach?
Przede wszystkim warto nazywać emocje i uczucia, mówić o nich głośno. Przydatne okażą się także książeczki, które są jednym z najlepszych sposobów przekazania dziecku określonej wiedzy.
Opowiadajmy bajki o uczuciach i emocjach, pokazujmy je w sytuacjach społecznych. Wykorzystajmy karty o emocjach do ćwiczeń. Akceptujmy emocje dziecka. Istotne jest pokazanie dziecku, że czasami się na kogoś gniewamy, czasami nam jest przykro…nie jest to jednak koniec świata! Gdy trudne emocje opadną, zawsze możemy znaleźć rozwiązanie: uśmiechnąć się, przytulić, przeprosić…
Pokaż dziecku, że z emocjami – nawet tymi trudnymi – można sobie poradzić. Pamiętajmy, by być mentorem dzieci. Pokazujmy opcje, rozwiązania – ale nie zmuszajmy do niczego. Nic na siłę. Niech dziecko również ma szansę na doświadczenie i odkrycie. Pokazujmy świat w jasnych barwach, twórzmy prace plastyczne, na których postacie są uśmiechnięte. Pamiętajmy jednak, by nie pominąć w tej nauce informacji, że istnieją także emocje trudne, których przeżywanie też jest w porządku, że jest normalne.
I pamiętaj: nie ma dzieci niegrzecznych. A trudne emocje przeżywa czasami każdy z nas i to całkowicie naturalne.
🍀 ZOBACZ TAKŻE:
🌞 Kurs na opiekuna w żłobku
🌞 Kursy pedagogiczne on-line
🌞 Blog Eduka Center
🌞 Pakiety edukacyjne PDF